środa, 26 marca 2014

Rozdział I

Obudziłam się o 6:50 bo telefon zadzwonił a dokładnie budzik .
Przyśniła mi się piosenka , której nigdy ale to nigdy nie słyszałam ....
Ciekawe o co z tym chodzi .
Zastanawiam się o co z tą piosenką w ogóle chodzi .
Uczesałam włosy rozpuściłam ostatnio zrobiłam sobie jasne końcówki od razu lepiej to wygląda .
ubrałam dziś spodnie bo zapowiadali deszcz . dlatego do torby wsadziłam jeszcze bluzę jak by naprawdę padało . Zaraz Leon po mnie przyjdzie . Ciekawe czy tata się zgodził żebym zamieszkała z Leonem . Jak dobrze że skończysz 18 lat i sam za siebie decydujesz , boje się że tata będzie chciał mnie wywieść gdzieś ale wiem że leon i moi przyjaciele mu na to nie pozwolą . nawet mogli by mnie porwać :D
o ktoś puka do drzwi
L:można wejść ?
V:nie można , dobra żart wchodź
L:witaj kochanie . dał mi buziaka
V: stęskniłam się za tobą
L: ja za tobą też
V: pamiętasz że niedługo moje urodziny
L:a czemu mam nie pamiętać
V: od razu mówię nie chcę niespodzianek
L:dobrze jak nie chcesz niespodzianek to nie będzie
V: no mam nadzieje
L: ale poza jedną
V:jaką ??
L: taką że zamieszkamy razem
V: no wiesz ja od pierwszego dnia kiedy cię poznałam to wiedziałam że będziemy razem na zawsze i nikt nas nie rozdzieli , prawda
L: dokładnie :D
V: idziemy ??
L: no raczej bo znowu się spóźnimy
wyszliśmy z mojego pokoju i poszliśmy dalej do studia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz